Prawo do ubiegania się o hiszpańskie obywatelstwo zapewni potomkom uchodźców poprawka do projektu ustawy o pamięci historycznej, wniesiona w środę przez rządzących w Hiszpanii socjalistów. Większość potencjalnych beneficjentów ustawy urodziła się w Ameryce Łacińskiej. Dziś obywatelstwo hiszpańskie przysługuje tylko osobom, które przyszły na świat w Hiszpanii, a jedno z ich rodziców jest Hiszpanem.
Aby uniknąć szturmu na hiszpańskie konsulaty, postanowiono, że ten zapis ustawy wejdzie w życie dopiero w roku 2009. O obywatelstwo będzie można występować w ciągu następnych dwóch lat. Ustawa, która potępia frankizm i rehabilituje republikanów, 30 października trafi pod obrady Kongresu Deputowanych. Przez ostatnie dwa lata rządowy plan rozliczeń z przeszłością był powodem konfrontacji socjalistów z prawicą i przedmiotem targów z partiami regionalnymi.
Kompromisowa wersja ustawy uznaje przeprowadzane w trybie doraźnym frankistowskie procesy za „niesprawiedliwe” i „nielegalne”, ale nie unieważnia wyroków, co otworzyłoby potomkom skazanych drogę do wnoszenia rewizji i dochodzenia od państwa odszkodowań. Podobnie zostały potraktowane trybunały republikańskie, które w szybkim tempie posyłały na śmierć zwolenników Franco, katolików, księży i zakonnice. Artykuł drugi ustawy potępia przemoc z powodów politycznych i ideologicznych, bez względu na to, kto się jej dopuszczał.
Mimo potępienia obydwu stron wojny domowej (1936 – 1939) prawicowa Partia Ludowa (PP) krytykuje cały zamysł rządu Jose Zapatero. Jej zdaniem ustawa „niepotrzebnie otwiera rany przeszłości i dzieli Hiszpanów”. Z kolei radykalna lewica i stowarzyszenia ofiar frankizmu uważają, że nie rehabilituje ona w pełni republikanów.
PP poparła niektóre z 25 artykułów ustawy. Opowiedziała się między innymi za „odpolitycznieniem” podmadryckiej Valle de los Caidos (Doliny Poległych), powstałego z inicjatywy Francisco Franco mauzoleum upamiętniającego ofiary wojny domowej. Odpolitycznienie ma polegać przede wszystkim na zakazie organizowania w tym miejscu (gdzie został pochowany Generalissimus) jakichkolwiek uroczystości mających na celu gloryfikowanie wojny domowej, jej uczestników i frankizmu. Dolina ma być traktowana jak zwykły cmentarz i służyć krzewieniu wiedzy o wojnie domowej i rządach Franco (1939 – 1975).