Miłośnicy wypraw wędkarskich muszą się liczyć z nowymi ograniczeniami i zasadami połowów w Bałtyku.
Od czwartku nie mogą np. zabrać tyle dorszy, ile uda im się złowić, lecz najwyżej 14 sztuk. Określa to nowe rozporządzenie ministra rolnictwa w sprawie wymiarów i okresów ochronnych organizmów morskich poławianych przy wykonywaniu rybołówstwa rekreacyjnego.
Limity ilościowe ustalono także dla innych ryb i np. z połowu leszczy nie będzie można zabrać więcej niż 20 sztuk. Ci, którzy złowią śledzie, będą mogli wziąć ze sobą do 10 kg . Limity są także dla pozostałych ryb.
Wędkarze mają pilnować wymiarów ochronnych ryb. I np. zabrać z połowu będzie można dorsze, które mają nie mniej niż 35 cm, leszcze o długości co najmniej 40 cm, a łososie mające 60 cm. Ci, którzy zazwyczaj łowią w rzekach i jeziorach, muszą uważać na płocie. W wodach śródlądowych nie mają one wymiaru ochronnego, ale w morzu już tak. Zabrać z łowiska będzie można tylko te o długości 20 cm.
Rozporządzenie określa, że połów może się odbywać nie tylko z łodzi i kutrów, ale też z pontonów, kajaków czy jachtów. Łowiąc z jednostki pływającej, nie wolno się ustawiać na torach wodnych.