Wojewódzkie Centrum Stomatologii w Warszawie, Centrum Rehabilitacji STOCER w Konstancinie-Jeziornie i Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Siedlcach to kolejne trzy placówki, które sejmik województwa mazowieckiego przeznaczył do likwidacji. Zostaną one przekształcone w spółki ze 100-procentowym udziałem samorządu województwa i zaczną działać na własny rachunek. Zarobią, m.in. oferując płatne usługi.
– STOCER jest zadłużony, ma nieuregulowane kwestie własności gruntów, potrzebuje restrukturyzacji – mówi Adam Struzik, marszałek województwa. – W najlepszej sytuacji jest Centrum Stomatologii, nie ma problemów finansowych, ale tam też może być lepiej, np. dzięki wprowadzeniu większej liczby usług komercyjnych. Szpital do tej pory nie mógł tego robić.
Świadczenia realizowane w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia nie zmienią się. Marszałek przekonuje też, że zmiana statusu placówek nie oznacza automatycznych zwolnień, ale przyznaje, że będzie restrukturyzacja zatrudnienia. Wymówień obawiały się związki zawodowe, z którymi negocjował zarząd województwa.
– Nawet z analiz wolnorynkowo nastawionych ekonomistów wynika, że samo przekształcenie w spółkę nie gwarantuje szpitalowi wyjścia na prostą. Wszystko zależy od tego, jak zmiany wykorzysta się w praktyce – uważa Marek Balicki, dyrektor Szpitala Wolskiego. I podaje przykład Szpitala Miejskiego w Płocku. – Mimo przekształceń nadal jest studnią bez dna, a miasto dokłada do niego więcej niż wtedy, gdy był SP ZOZ-em.
Z sześciu podległych samorządowi województwa szpitali do przekształcenia pozostał jeszcze jeden w Ciechanowie. W styczniu radni sejmiku zdecydowali o formalnej likwidacji już dwóch placówek: Wojewódzkiego Szpitala Bródnowskiego oraz Mazowieckiego Centrum Neuropsychiatrii i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży w Zagórzu.