Od najbliższej soboty ze wszystkich budynków mieszkalnych powinny zostać zdjęte płachty reklamowe, które zasłaniają światło. Tego dnia kończy się okres przejściowy dla reklam, które zawisły na budynkach przed wejściem w życie nowelizacji antyreklamowego rozporządzenia z grudnia 2009 roku.
– Jeśli zarządcy budynków i właściciele nośników reklamowych nie dostosują się do tego, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego będzie mógł nałożyć grzywnę do 10 tys. zł na osoby fizyczne i do 50 tys. zł na wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe – mówi wojewoda Jacek Kozłowski. – Jeśli właściciel nie zapłaci kary, PINB będzie mógł zdemontować reklamę na jego koszt – zapowiada.
Niestety, reklamy piwa, samochodów i seriali nadal będą szpeciły centrum miasta. Ministerstwo Infrastruktury pozostawiło liczne furtki dla branży outdooru. Reklamy i tak mogą wisieć na biurowcach, hotelach i... na blokach. Przepisy zostały tak sformułowane, że zachęcają do pozorowania remontu budynku.
—olap, kmaj