NIK o wykorzystaniu samorządowego majątku

Samorządy nie zawsze potrafiły właściwie wykorzystać nowe projekty i inwestycje z korzyścią dla lokalnych społeczności – wskazuje NIK, która sprawdziła, jak cztery gminy Opolszczyzny zarządzały inwestycjami współfinansowanymi ze środków europejskich.

Aktualizacja: 05.05.2017 09:53 Publikacja: 05.05.2017 09:15

NIK o wykorzystaniu samorządowego majątku

Foto: Fotolia

NIK przeprowadziła kontrolę zarządzania majątkiem jednostek samorządu terytorialnego w województwie opolskim, w ramach której sprawdzono, jak cztery gminy Opolszczyzny: Baborów, Byczyna, Opole i Polska Cerekiew gospodarowały nowopowstałymi obiektami sportowo-rekreacyjnymi oraz instytucjami otoczenia biznesu, których budowa została sfinansowana przy współudziale środków Unii Europejskiej.

Ustalenia kontroli wskazują, że samorządy nie zawsze potrafiły właściwie wykorzystać nowe projekty i inwestycje z korzyścią dla lokalnych społeczności. Wynikało to zarówno z błędów popełnianych na etapie przygotowania działań inwestycyjnych, jak i z zaniechań, do których dopuszczono już po oddaniu obiektów do użytkowania. W skrajnym przypadku działania podejmowane przez władze Gminy Byczyna nie doprowadziły do utworzenia Byczyńskiego Inkubatora Przedsiębiorczości w Polanowicach, pomimo wydatkowania na ten cel kwoty ponad 2,6 mln zł.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama