Materiał dowodowy w obu tych sprawach, które przekazaliśmy do prokuratury, jest równie silny i równie przekonujący. Dlatego dziwi mnie stanowisko odrzucające wniosek dotyczący działań urzędników rządu Tuska. To są główne osoby odpowiedzialne za działanie rządu ws. przygotowań do wizyty Prezydent RP w Katyniu. To te osoby winne są tego, że do tragedii smoleńskiej w ogóle mogło dojść.
Macierewicz mówi o dokumentach jakie przedstawił prokuraturze:
To zawiadomienie zawiera materiał konfrontujący analizy prof. Kazimierza Nowaczyka z oświadczeniem Macieja Laska z komisji Millera. On publicznie potwierdził prawdziwość zapisów umieszczonych w symulacji, będącej załącznikiem do raportu. To jest materiał, wskazujący na popełnienie fałszerstwa w raporcie Jerzego Millera. Dopuszczono się fałszywej oceny materiału dowodowego. On wskazywał jednoznacznie, że samolot nie uderzył w brzozę, a tymczasem ocena zawarta w raporcie oparta jest na twierdzeniu, że Tupolew uderzył w brzozę. Dane z zegara barycznego z symulacji, potwierdzone przez Laska, wskazują, że maszyna przeleciała ponad brzozą. Raport Millera przytacza te dane i stwierdza, że maszyna uderzyła w brzozę. Na tym oparł wnioski. To oczywiste fałszerstwo. Liczono, że nikt tego nie sprawdzi.