RPO apeluje o równy dostęp do edukacji wyższej dla absolwentów szkół ponadpodstawowych

RPO zwrócił uwagę, że absolwenci szkół ponadpodstawowych mają problem z terminowym złożeniem świadectwa maturalnego w procesie rekrutacji na studia, w sytuacji, gdy praca maturalna została błędnie sprawdzona przez komisję egzaminacyjną, a w wyniku odwołania nastąpiło jednak przekroczenie progu 30% punktów i wydano świadectwo dojrzałości. Rzecznik zwrócił się w tej sprawie do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Aktualizacja: 21.08.2017 11:47 Publikacja: 21.08.2017 11:36

RPO apeluje o równy dostęp do edukacji wyższej dla absolwentów szkół ponadpodstawowych

Foto: Fotolia.com

W obowiązującej ustawie o systemie oświaty przewidziana została szczegółowa procedura dotycząca odwołań od wyników egzaminu maturalnego, zgodnie z którą absolwent szkoły ponadpodstawowej ma prawo do złożenia odwołania do okręgowej komisji egzaminacyjnej.

Z informacji, jakie docierają do Rzecznika wynika, że po zakończeniu procedury odwoławczej i wydaniu poprawionego świadectwa dojrzałości, absolwenci szkół ponadgimnazjalnym nie mają już możliwości złożenia wymaganego dokumentu, w terminie wyznaczonym przez uczelnianą komisję rekrutacyjną ponieważ uczelnie układając kalendarz rekrutacji, nie biorą często pod uwagę absolwentów z poprawionym wynikiem egzaminu maturalnego.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Sądy i trybunały
Już ponad 1000 wakatów w sądach. KRS wzywa Bodnara
Prawo w Polsce
Ponowne przeliczenie głosów. SN dał zielone światło
Sądy i trybunały
Szef adwokatury: jest sposób na uzdrowienie sądów i podpis Karola Nawrockiego
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Praca, Emerytury i renty
Ranking najbardziej poważanych zawodów. Adwokat i sędzia zaliczyli spadek