– Będziemy monitorować działanie tych przepisów – zapowiedziała minister edukacji Anna Zalewska podczas spotkania z dziennikarzami.
Czytaj także: MEN: niepełnosprawny uczeń ma prawo do indywidualnych zajęć
Od kilku dni głośno o problemie z edukacją indywidualną prowadzoną na terenie szkoły.
– W ubiegłym roku zostało wydane rozporządzenie, które mało precyzyjnie określa zasady indywidualnej pracy z dzieckiem z orzeczeniem o niepełnosprawności. W rezultacie wiele placówek uważa, że nauczanie indywidualne ma być prowadzone poza szkołą. Dla niektórych to doskonały pretekst, by usunąć dzieci wymagające wsparcia ze społeczności szkolnej – tłumaczy Tomasz Michałowicz, prezes Fundacji Jaś i Małgosia wspierającej dzieci z autyzmem. Dodaje, że rozporządzenie miało wejść w życie już w 2017 r., ale na skutek sprzeciwu rodziców datę przesunięto o rok. – Przez ten czas przepisów jednak nie poprawiono – wyjaśnia Michałowicz.
Rodzice uczniów niepełnosprawnych rozpoczęli też zbiórkę podpisów pod petycją wzywającą ministerstwo, by jak najszybciej poprawiło przepisy. Podpisało się już ponad 73 tys. osób.