Gosiewski żałuje też, że Ujazdowski i Zalewski "nie zachowali się honorowo" i - zgodnie z podpisanymi zobowiązaniami - nie złożyli mandatów poselskich po odejściu. Mówiąc o wystąpieniu z PiS kilku innych polityków, Gosiewski wyraził opinię, że z klubu poselskiego partii nikt już raczej nie odejdzie.

Przemysław Gosiewski powiedział, że postępowanie dyscyplinarne wobec Ludwika Dorna, który tak jak Ujazdowski i Zalewski został zawieszony w prawach członka partii, zakończy się w ciągu kilku tygodni. - Dorn jest bardzo kompetentnym politykiem i na pewno przyda się PiS - dodał Gosiewski.