Reklama

Magia ciszy

Filmy i książki, które w ostatnim czasie pojawiły się w moim życiu, łączy jedna cecha. We wszystkich tych utworach ważną rolę pełnią spokój, cisza, oderwanie się od rzeczywistości, nabranie dystansu.

Publikacja: 30.03.2018 15:00

Magia ciszy

Foto: EAST NEWS, Wojtek Laski

Takim filmem jest „Czerwony żółw" (reż. Michael Dudok de Wit). To przepiękna animacja dla dorosłych, w której nie pada ani jedno słowo. Film jest współczesną wersją historii Robinsona Crusoe, bo główny bohater jest rozbitkiem na wyspie, z której próbuje się wyrwać. Okazuje się jednak, że za każdym razem na drodze do ucieczki staje mu żółw morski. To stworzenie zmienia całe jego życie, bo rozbitek na tej wyspie, w oddaleniu od cywilizacji odnajduje swoje szczęście. Wypełniony ciszą jest również norweski film „Niknięcie" (reż. Boudewijn Koole). Nieuleczalnie chora dziewczyna wraca do rodzinnego domu na północy Norwegii. Jedzie do matki, bo chce się z nią pożegnać. Ale wkrótce okazuje się, że ta historia jest tylko tłem dla opowieści o żegnaniu się z życiem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Dora Maar. Dwa oblicza miłości” i „Szukając Dory Maar”: Dwa portrety surrealistki
Plus Minus
„Fantastyczna 4: Pierwsze kroki”: Komiks z nutą konserwatywną
Plus Minus
„Za tamtymi drzwiami”: To, co w pamięci jeszcze płonie
Plus Minus
„Tkacze burz / Storm Weavers”: Krasnoludy dla singli
Plus Minus
„Książka na wojnie. Czytanie w ogniu walki”: Broń z papieru
Reklama
Reklama