Państwowy produkt drugiej jakości

Większość dzisiejszej kultury to łatwy kicz, obniżona do poziomu mas imitacja sztuki. To jednak permanentny stan rzeczy. Dlatego kulturę, z małymi wyjątkami, warto pozostawić samej sobie. Artysta poradzi sobie bez pomocy państwa.

Publikacja: 01.06.2018 18:00

Państwowy produkt drugiej jakości

Foto: Getty Images

W „Plusie Minusie" z 28–29 kwietnia profesor Andrzej Szahaj skrytykował obecny polski kapitalizm, zdolny tylko do zaspokajania przyziemnych komercyjnych pragnień mas, a niezainteresowany kulturą wysoką. Na rynek kultury, który sam sobie nie radzi, musi według profesora wkroczyć państwo, żeby za pomocą „miękkiego autorytaryzmu", przyznając dotacje z zachowaniem ścisłych standardów, przywrócić równowagę.

Zgadzam się z sądami autora o słabości dzisiejszej kultury. Jednak nie mogę się zgodzić z zaproponowanym przez Szahaja lekarstwem – uważam, że interwencja państwa pogłębi już i tak istniejące problemy. Aby podjąć polemikę, muszę najpierw obalić poszczególne sądy.

Pozostało 96% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI. Czy Europa ma problem z konkurencyjnością?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Psy gończe”: Dużo gadania, mało emocji
Plus Minus
„Miasta marzeń”: Metropolia pełna kafelków
Plus Minus
„Kochany, najukochańszy”: Miłość nie potrzebuje odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Plus Minus
„Masz się łasić. Mobbing w Polsce”: Mobbing narodowy