Tomasz Krzyżak: Niech chociaż na boisku będą sukcesy

Kochany Siewco! Jakże wielka jest Twoja łaskawość dla ludu, który powierzyłeś mej opiece. Po 37 dniach (niemal tylu, ile Ty przebywałeś na pustyni) szpital opuścił potężny Jarosław.

Aktualizacja: 17.06.2018 09:42 Publikacja: 17.06.2018 00:01

Tomasz Krzyżak: Niech chociaż na boisku będą sukcesy

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Jest szansa, że wszystko w tym kraju wróci na właściwe tory. Jak nie widzieć w tym Twojej ręki? To chyba był ostatni moment, bo pisałem Ci, że wszystko się rozłazi. A teraz chyba będzie już lepiej. Przynajmniej ja mam taką nadzieję.

Z ostatnich spraw, które się tu wydarzyły, muszę Ci donieść o zgorszeniu, które wywołał pewien Stanisław. Co innego mówił, co innego robił. I stał się kłopotem dla prawych i sprawiedliwych. Niektórzy wietrzą w tym podstęp jakichś służb specjalnych, ale ja wiem swoje.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama