Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 04.01.2019 21:45 Publikacja: 03.01.2019 23:01
Monaster św. Michała Archanioła o Złotych Kopułach w Kijowie, zbudowany w XII wieku, pięć wieków później przebudowano w stylu barokowym. Zniszczony za Stalina, w wolnej Ukrainie został odtworzony
Foto: AdobeStock
W niedzielę, 6 stycznia, zjednoczona Cerkiew Ukrainy wchodzi do rodziny prawosławnych Kościołów świata. Tego dnia jej pierwszy metropolita przyjmie z rąk patriarchy konstantynopolitańskiego Bartłomieja tomos, akt niezależności, zwanej w kościelnej terminologii autokefalią.
Preludium do tego wydarzenia stanowił sobór zjednoczeniowy, który odbył się w Kijowie 15 grudnia. W katedrze Mądrości Bożej połączyły się wtedy Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Kijowskiego (UCPPK) oraz Ukraińska Autokefaliczna Cerkiew Prawosławna (UACP). Na zwierzchnika zjednoczonej wspólnoty wybrano arcybiskupa Epifaniusza (świeckie imię Serhij Dumenko), który przyjął historyczny tytuł metropolity Kijowa. Jak na głowę Kościoła jest on człowiekiem młodym, liczy sobie zaledwie 39 lat. Do tej pory zarządzał diecezjami UCPPK w Perejasławiu i Białej Cerkwi. Dotychczasowy zwierzchnik UCPPK, metropolita Filaret – posługujący się tytułem patriarchy, nieuznanym przez międzynarodową wspólnotę prawosławną – zrezygnował z kandydowania z powodu sędziwego wieku. Kandydowania odmówił też kierujący UACP metropolita Makary. Ta godna pochwały wstrzemięźliwość przywódców obu łączących się Cerkwi utorowała przygotowania do soboru, a także ułatwiła sam jego przebieg.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas