Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 09.01.2020 13:18 Publikacja: 10.01.2020 18:00
Brakowało wody i nie było mydła; szerzyła się odra. Zwłoki zostawały czasem w namiotach na tyle długo, że zaczynały się rozkładać. Wśród dwóch tysięcy więźniów obozu koncentracyjnego niemal połowę stanowiły dzieci. Na zdjęciu: jeden z obozów koncentracyjnych dla burskich kobiet i dzieci
Foto: akg/be&w
Na Weld, czyli południowoafrykańskich wyżynach, gospodarstwa rolne płonęły z łatwością. Po oblaniu zasłon olejem parafinowym lub wciśnięciu między deski podłogi lasek dynamitu solidne konstrukcje rozpadały się w gruzy lub buchały płomieniem, a w niebo biły smugi dymu. Zniszczenie domu zajmowało niewiele czasu.
Po 1900 roku żołnierze Imperium Brytyjskiego stali się ekspertami w tego typu wojennych wyburzeniach. Prowadząc politykę spalonej ziemi wobec burskich rodzin zamieszkujących w Wolnym Państwie Oranii i Transwalu, zrównali z ziemią ponad trzydzieści tysięcy domów i starli z mapy dziesiątki miasteczek. Żołnierze zdobyli biegłość także w innych zadaniach – tłuczeniu luster, aby uniemożliwić wysyłanie sygnałów, polewaniu wodą składowanego ziarna lub wrzucaniu go w ogień, wyrywaniu ram okiennych i framug na opał, rabunku biżuterii, świeczników i pieniędzy, paleniu sadów oraz zabijaniu z broni palnej tysięcy sztuk koni i bydła w ciągu jednego dnia. W teorii domostwa palono tylko wtedy, gdy odkryto skład broni lub w bezpośrednim odwecie za sabotaż. W praktyce procedury były niejasne – plądrując zagrody, jednej rodzinie żołnierze zabierali tylko piecyk, natomiast innej rabowali wszystkie kosztowności; zdarzało się też, że prosili o szklankę mleka, zanim zaszlachtowali wszystkie świnie lub spalili żywcem stado owiec.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas