Tomasz Gałuszka OP. Zły dotyk

Problem pojawia się, gdy pragnienia naturalne i zmysłowe wymykają się spod kontroli ludzkiego rozumu.

Publikacja: 17.09.2021 16:00

Okładka książki "Piękny Bóg, piękny człowiek"

Okładka książki "Piękny Bóg, piękny człowiek"

Foto: materiały prasowe

W ogrodzie trwała wieczorna „uczta". Najpierw Ewa wzięła owoc, dotknęła go i skosztowała. Nie wymknął się jej z ręki i nie ujawnił żadnej niezwykłej mocy. Później kobieta podała zakazany owoc mężczyźnie. Tomasz w podobny sposób – jak zobaczymy dalej – opisze inną scenę biblijną, która również wydarzy się wieczorną porą w innym ogrodzie, w Getsemani. Ewa „jadła i dała swojemu mężowi, który był z nią, a on też jadł" (Rdz 3,6). Adam i Ewa zjedli ten owoc wspólnie. Fakt, że każde z nich skosztowało owocu, nie umknął uwadze Tomasza. Zaakcentował on, wydawałoby się, oczywisty element związany z przyjmowaniem pokarmu – „jedzenie jest aktem osobowym". Oznacza to, że jedzenie jest czynnością indywidualną, która nie może być wykonana w zastępstwie kogoś innego – by być sytym, muszę zjeść coś osobiście, ani ja nie mogę nikogo zastąpić w jedzeniu, ani też nikt nie może mnie w nim zastąpić. Identycznie sprawa wygląda z wiarą – nie mogę za kogoś uwierzyć ani też nikt za mnie nie uwierzy.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama