W każdym razie tak ją komentuje. Jego rysunek można oglądać na wystawie „Europejskie impresje" otwartej 27 czerwca w Muzeum Karykatury.
Polska prezydencja w UE zainspirowała kilkunastu rysowników do satyrycznego komentarza – kreślonego piórkiem i węglem, przedstawianego w wersji czarno-białej i podkolorowanej. Za każdym razem jednak nieszczędzącego przedstawianym bohaterom krytycznej oceny.
U Jacka Gawłowskiego rozparty w fotelu osobnik w za wielkich kapciach i z odpowiednio wyeksponowanym „mięśniem piwnym" celuje lotką w gwiaździste koło. Marek Raczkowski wystawia na pierwszy plan dzieciaki. – Mamy najniższe kieszonkowe w Unii – gardłuje najpewniejszy z nich.
Zbigniew Jujka pokazuje unijnych urzędników przy pracy – mierzą polskim bałwanom marchewkowe nosy. A Julian Bohdanowicz za plecami człowieczka w garniturze ustawia chłopinę w krakowskiej czapce, ale ze złamanym pawim piórem, smętną kozulą u boku i obwiązane parcianymi sznurkami pakunki. W końcu wchodzimy do Europy z bagażem tradycji. Sawka jest dosadny. Jego „Witaj Europo" nie wróży rajskich rozkoszy.
Te i inne prace, m.in. Edwarda Lutczyna, Janusza Stannego, Jacka Frankowskiego, można oglądać w Muzeum Karykatury im. Eryka Lipińskiego przy ul. Koziej 11 do 18 września.