Mieszkańcy Zagnańska pod Kielcami nie dopuszczają myśli, że królewski dąb mógłby runąć. Bartek wydaje się wieczny. Tak jednak niestety nie jest. Każdej wiosny miłośnicy przyrody i historii oczekują z niepokojem, czy pochylone wiekiem najsławniejsze polskie drzewo wypuści nowe pędy i okryje się liśćmi. Dendrolodzy sądzą jednak, że ma on przed sobą jeszcze sporo lat życia.
Bliższe jest niebezpieczeństwo, że przewróci go letnia burza lub jesienna wichura. Aby zapobiec zagrażającej drzewu katastrofie, najpotężniejsze konary zabezpieczono teleskopowymi stalowymi dźwigarami. Jest ich aż jedenaście. Pomimo to statyka dębu nieubłaganie się pogarsza. Wkrótce podtrzymująca go konstrukcja zostanie zatem wzmocniona dodatkowymi podporami i odciągami, które przeciwdziałać mają szczególnie niebezpiecznym siłom skręcającym.
Uczucia i dendrologia
Na leśnikach z nadleśnictwa Zagnańsk, tutejszych władzach gminnych i inżynierach ratujących Bartka spoczywa wielka odpowiedzialność. Nie ma chyba innego w kraju, może poza Tatrami, pomnika przyrody, który budziłby tak silne uczucia, zarówno narodowe, jak i związane z uniwersalnymi doświadczeniami ludzkiej egzystencji.
„...Tysiącletnie drzewo symbolizuje tęsknotę za konkretem, za historią jako wartością dotykalną, znaną, dająca poczucie bezpieczeństwa (...) Bartek staje się archetypem ludzkiego losu, niezmiennego bez względu na czas i okoliczności. Zawsze podległego tym samym prawom: dojrzewania, radości, rozpaczy, rozczarowania i niezmiennie niespełnionej tęsknoty do nieśmiertelności." – czytamy we wstępie do antologii wierszy poświęconych drzewu. Od czasów zaborów jest też dąb w Zagnańsku symbolem polskich dziejów, przykładem nieugiętego trwania na przekór historycznym katastrofom.
Potęga i długowieczność owego żywego pomnika z czasów piastowskich, niezmiennie budzą patriotyczną dumę. Bartek ma przy ziemi 13,40 m obwodu, na wysokości 130 cm, czyli w tzw. pierśnicy – 9,85 m. Jego wysokość wynosi prawie 30 m. Pień wraz z konarami to łącznie aż 72 m sześć. drewna dębowego. Nie mamy niestety równie dokładnych danych co do jego metryki. Ale pewne jest, że daleko mu do 1200 lat, które dawniej mu dawano. Prawdopodobnie ma ich ok. 700.