Za ich śpiewanie wzięła się teraz aktorka Paula Kinaszewska z zespołem braci Bartłomieja i Hipolita Woźniaków. Obecni interpretatorzy odżegnali się od tradycji melancholii i zadeklarowali zdecydowany marsz w stronę rockowej alternatywy poetyckiej w duchu Marianne Faithfull czy Patti Smith. Bardzo daleko im jednak do ekspresji i oryginalności przywołanych artystek. Lepiej więc zostać przy wzorze Ewy Demarczyk, która „Imię twe" Cwietajewej potrafiła przed laty zaśpiewać w sposób niedościgniony. —ac