Jeden z trzech zatrzymanych mężczyzn usłyszał prokuratorski zarzut zabójstwa. Dwóch pozostałych - pobicia o charakterze chuligańskim. Zostali aresztowani na trzy miesiące.

Wnioski o areszt spowodowane były możliwością matactwa ze strony podejrzanych. Dodatkowym argumentem była groźba wysokiego wyroku wobec podejrzanego o zabójstwo.

31-letni rowerzysta zginął po tym, gdy został wepchnięty pod autobus przez ścigających go mężczyzn.

Renault, którym jechało trzech mężczyzn, zajechał drogę rowerzyście. Jeden z pasażerów auta uderzył go w głowę, w wyniku czego rowerzysta stracił równowagę i wpadł pod autobus. Zginął na miejscu.

Wszyscy trzej podejrzani zgłosili się sami na policję.