Aktualizacja: 14.07.2018 12:31 Publikacja: 14.07.2018 12:28
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Kilka tygodni temu śledczy zaczęli sprawdzać, czy są podstawy ku temu, by w ogóle wszczynać postępowanie. Po analizie zdobytego materiału zdecydowali, że są. Oznacza to, że – z uwagi na sporą liczbę potencjalnych świadków - przed nimi co najmniej kilka miesięcy ciężkiej pracy i dotykania wrażliwej materii, jaką są uczucia religijne. Dla porównania podobna sprawa z Bydgoszczy, w której chodzi o ewentualne naruszenie tych uczuć podczas spektaklu "Nasza przemoc, wasza przemoc", trwa już od ponad półtora roku i wymagało wielu ekspertyz specjalistów.
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
W trakcie ekshumacji prowadzonej w Puźnikach w Ukrainie naukowcy wydobyli szczątki co najmniej 42 osób – podało...
Tymczasowy pomnik polskich ofiar nie zostanie odsłonięty w 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej. „Rzeczpo...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas