Rafineria w Rosji zaatakowana z użyciem dronów drugi dzień z rzędu

Rafineria Ilski, w Kraju Krasnodarskim, została zaatakowana z użyciem drona drugi dzień z rzędu - informuje agencja TASS, powołując się na źródła w służbie ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Publikacja: 05.05.2023 09:24

Pożar na terenie rafinerii Ilski po ataku z 4 maja

Pożar na terenie rafinerii Ilski po ataku z 4 maja

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 436

Atak miał wywołać uszkodzenie instalacji sprężonego powietrza - podaje Interfax.

Po ataku w rafinerii miał wybuchnąć pożar, który został ugaszony ok. 9 czasu moskiewskiego, przed przybyciem do rafinerii jednostek rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Pożar objął przestrzeń ok. 60 m2.

Z wstępnych informacji wynika, że w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał.

Czytaj więcej

Prigożyn do Szojgu: Spójrz na ciała poległych najemników

To drugi atak na rafinerię Ilski w ciągu ostatnich dwóch dni. 4 maja, na terenie rafinerii, w płomieniach stanęły zbiorniki z produktami ropopochodnymi. Ten incydent również miał być efektem ataku z użyciem dronów - prawdopodobnie trzech.

Ukraińska armia podkreśla, że zakłócanie łańcucha zaopatrzenia rosyjskiej armii jest elementem przygotowań Ukrainy do kontrofensywy

Źródło, na które powołuje się Interfax, mówi o trzech eksplozjach na terenie rafinerii Ilski w nocy 4 maja. To samo źródło mówi, że na terenie rafinerii znaleziono, po eksplozjach, szczątki dronów.

W wyniku ataku jeden zbiornik został całkowicie zniszczony.

Kraj Krasnodarski graniczy z okupowanym przez Rosję od 2014 roku Półwyspem Krymskim.

3 maja dron rozbił się na terenie wsi Wołna w Kraju Krasnodarskim, wywołując pożar zbiornika z paliwem. Pożar objął tam obszar 1,2 tys. m2.

29 kwietnia Rosja oskarżyła Ukrainę o atak na skład paliw w Sewastopolu, na okupowanym Krymie.

Ukraińska armia podkreśla, że zakłócanie łańcucha zaopatrzenia rosyjskiej armii jest elementem przygotowań Ukrainy do kontrofensywy, której celem jest odbicie okupowanych przez Rosjan części ukraińskiego terytorium.

3 maja Rosja oskarżyła też Ukrainę o atak z użyciem dronów na Kreml i próbę zamachu na życie prezydenta Rosji, Władimira Putina. Kijów zaprzeczył jakoby miał coś wspólnego z tym atakiem.

Atak miał wywołać uszkodzenie instalacji sprężonego powietrza - podaje Interfax.

Po ataku w rafinerii miał wybuchnąć pożar, który został ugaszony ok. 9 czasu moskiewskiego, przed przybyciem do rafinerii jednostek rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Pożar objął przestrzeń ok. 60 m2.

Pozostało 90% artykułu
Konflikty zbrojne
Zajęcie Charkowa? Władimir Putin mówi, że Rosja nie ma tego w planach
Konflikty zbrojne
Patriarcha Cyryl zostanie uznany za heretyka? Rząd Estonii ma plan
Konflikty zbrojne
Zmasowany atak ukraińskich dronów na Sewastopol i Noworosyjsk
Konflikty zbrojne
Ukraińscy żołnierze z obwodu charkowskiego: Tracimy Wołczańsk, nie mamy czym walczyć
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie. Powolny koniec ofensywy na Charków