Reklama

MR: nowa agencja wspierania eksportu może powstać na początku 2017 r.

Nowa agencja wspierania eksportu może powstać na początku 2017 r. - zapowiedziała w czwartek w Sejmie wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz. - Zbudowana będzie w dużej mierze na bazie obecnego PAIiIZ, ma mieć budżet w wysokości 200-250 mln zł - dodała.

Aktualizacja: 14.01.2016 13:06 Publikacja: 14.01.2016 11:18

"Ministerstwo Rozwoju jest w trakcie przygotowania nowego planu i zbudowania nowego instrumentu promocji eksportu, inwestycji zagranicznych. (...) Mamy tak naprawdę 12 agencji, instytucji, które zajmują się dzisiaj promocją polskiego eksportu i (...) konkurują między sobą, co nie jest najlepszym rozwiązaniem" - zaznaczyła Emilewicz.

"Chcielibyśmy stworzyć sprawny, elastyczny instrument wspierania eksportu i inwestycji zagranicznych, który skumuluje doświadczenie i potencjał instytucji, które dzisiaj działają już w obszarze polskiej administracji na poziomie centralnym i regionalnym" - podkreśliła, w odpowiedzi na pytania posłów PiS - Wojciecha Zubowskiego i Ewy Malik - ws. planów rządu dotyczących konsolidacji agencji państwowych wspierających eksport polskiej gospodarki.

Jak mówiła, chodzi o "instrumenty, które mamy w ramach Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ), ale także środki dedykowane promocji w PARP, w Ministerstwie Rozwoju poprzez Wydziały Promocji Handlu i Inwestycji, w pewnym zakresie w Ministerstwie Rolnictwa (...), w Agencji Rynku Rolnego, czy też wreszcie w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, i Ministerstwie Środowiska".

Wiceminister rozwoju zapowiedziała, że nowa agencja powstanie w dużej mierze na bazie obecnego PAIiIZ-u. Zastrzegła, że nie ma jeszcze oficjalnej nazwy tej instytucji tylko robocza - agencja promocji eksportu i inwestycji lub też agencja wspierania eksportu. Ma ona podlegać pod ministra rozwoju.

"Dzisiaj PAIiIZ dysponuje budżetem około 10 mln zł. Chcemy, aby ta nowa agencja dysponowała budżetem między 200 a 250 mln zł. To nie są środki wyciągnięte z rękawa. To są środki (...), którymi realnie dysponujemy" - zapewniła.

Reklama
Reklama

"Do rozstrzygnięcia pozostaje forma prawna tego nowego instrumentu, czy będzie to agencja wykonawcza, państwowa osoba prawna czy też spółka akcyjna. Za tą pierwszą formą przemawiają przede wszystkim możliwości zapisania w ustawie budżetowej środków na dotację podmiotową, udzielanie dotacji celowej na działania merytoryczne przez Ministerstwo Rozwoju, czy też przez inne ministerstwa, jak i uzyskiwanie dotacji celowej na finansowanie projektów z udziałem środków europejskich" - zaznaczyła.

"Agencja zachowa dotychczasowy system promocji branżowej, a nawet go wzmocni. (...) Skoncentrujemy się na 12 branżach, czyli na tych, w których Polska ma największe przewagi konkurencyjne" - mówiła. Wśród nich wymieniła sektor spożywczy, informatyczny, meblarski, części samochodowych, budowy jachtów, kosmetyczny oraz tzw. przemysłów kreatywnych. Zapewniła, że Polska chce się wzorować na najlepszych, do takich krajów zaliczyła Niemcy i Francję. Według Emilewicz nowa agencja może powstać od 1 stycznia 2017 roku.

"Musimy zbudować całą sieć współpracy między krajowymi partnerami agencji i zagranicznymi. Do tej sieci krajowej chcemy zachęcić i włączyć samorządy oraz centra obsługi inwestora i eksportera. One wszystkie powinny posiadać jednolite logo oraz kierunki działania. Powinny być łatwo rozpoznawalne. Powinniśmy stworzyć taki system na zasadzie jednego okienka, by inwestor, eksporter wiedział jednoznacznie do kogo może się zwrócić i zgłosić" - podkreśliła.

"Proponujemy, by tę sieć (partnerów zagranicznych-PAP) utworzyć (...) na bazie Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji, podległych dzisiaj ministrowi rozwoju, zwłaszcza tych, które dobrze realizują zadania w tym zakresie. Dokonujemy w tej chwili przeglądu tych wydziałów. (...) Będziemy wzmacniać naszą obecność zagranicą poprzez otwarcie nowych placówek" - mówiła Emilewicz. Jak podała, zapadły już decyzje o otwarciu nowych placówek w Serbii i w Wietnamie. Jak dodała, likwidowane będą te wydziały, które nie znajdują się w miejscach strategicznych dla polskiej gospodarki.

"Chcemy wesprzeć placówki na ośmiu kluczowych dla polskiej gospodarki rynkach. Mówimy o Niemczech, Stanach Zjednoczonych, Irlandii, Wielkiej Brytanii, Chinach, a być może także w krajach Azji Południowo-Wschodniej" - wskazała.

Wiceszefowa MR zapowiedziała ponadto, że niebawem zostanie przedstawiony raport dotyczący tego, jak będzie wyglądała polityka gospodarcza realizowana w specjalnych strefach ekonomicznych.

Gospodarka
Graniczna opłata węglowa namiesza na rynku stali? Kluczowe wyzwania dla firm
Gospodarka
dr Marcin Mazurek, mBank: Dochodzimy do zdrowych zmian strukturalnych
Gospodarka
Czesi zaskoczeni sukcesem Polski. Ekspert o współpracy: Strategiczna konieczność
Gospodarka
Niezłe dwa lata gospodarki pod rządami Donalda Tuska
Gospodarka
90 milionów złotych – tyle kosztuje Rosjan godzina wojny Putina
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama