Reklama

Kraje Unii znad Bałtyku razem

Ósemka unijnych państw leżących nad Bałtykiem zacieśnia współpracę na rzecz rozwoju makroregionu.

Aktualizacja: 15.06.2017 21:06 Publikacja: 15.06.2017 20:57

Foto: 123RF

Chodzi o Niemcy, Polskę, Danię, Szwecję, Finlandię, Estonię, Litwę i Łotwę. Od 2009 r. ta ósemka państw (często dołączają też Norwegia i Rosja oraz Islandia i Białoruś) realizuje strategię dla regionu Morza Bałtyckiego (na obszarze objętym przedsięwzięciem mieszka 85 mln osób, co odpowiada 17 proc. populacji UE). To pierwsza, pionierska z czterech makroregionalnych strategii UE, które są realizowane tam, gdzie zadania są zbyt duże dla jednego państwa, ale za małe dla całej UE.

W przypadku Bałtyku cele są trzy: ochrona morza, transport (przykładowa zrealizowana już inwestycja to promowe połączenie z Kołobrzegu na duńską wyspę Bornholm) oraz wzrost dobrobytu. – Od 1990 do 2007 mieliśmy złotą erę Bałtyku. Teraz, po aneksji Krymu, brexicie i zmianie władzy w USA, stoją przed nami nowe wyzwania – mówił podczas 8. Forum Regionu Morza Bałtyckiego Christian Ketels z Wyższej Szkoły Handlowej w Sztokholmie.

Do realizacji strategii dużą wagę przykłada największy kraj Unii – Niemcy. – Chodzi nam o dalszy wzrost gospodarczy, transport, energię, telekomunikację, ale też bezpieczeństwo – mówił Sigmar Gabriel, wicekanclerz i szef dyplomacji Niemiec, otwierając Forum w Berlinie. – Rozmowy z naszymi partnerami z Rosji są niełatwe, ale np. oczyszczanie Bałtyku nie będzie w pełni możliwe bez zaangażowania Rosji – wtóruje Guido Kemmerling z niemieckiego MSZ.

Co ciekawe, strategia, choć jest coraz mocniej realizowana, nie ma odrębnego źródła finansowania. Dlatego, jak wskazuje Jean-Pierre Halkin z KE, inwestycje są finansowane głównie z programów współpracy terytorialnej INTERREG, ale też z Horyzontu 2020, Erasmusa+, instrumentu „Łącząc Europę" oraz krajowych i regionalnych programów operacyjnych.

W realizację strategii mocno angażuje się Pomorze. – W latach 2007–2013 w ramach programów INTERREG zrealizowano 126 projektów z udziałem 193 partnerów z województwa pomorskiego. Łącznie pomorscy beneficjenci pozyskali 30 mln euro – wylicza Radomir Matczak, dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego i Przestrzennego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. I jak dodaje, pomorskie inwestycje charakteryzują się wysoką wartością dodaną.

Reklama
Reklama

25 z nich uzyskało status projektu flagowego, co w praktyce oznacza, że były one priorytetowe z punktu widzenia rozwoju całego obszaru Morza Bałtyckiego – podkreśla. Teraz, w okresie 2014–2020, samorząd Pomorza uczestniczy w dwóch ważnych projektach, które starają się o status flagowych. Chodzi o budowę i promocję międzynarodowej trasy rowerowej R10 i uzyskanie statusu drogi EUROVELO oraz opracowanie i wdrożenie wspólnego dla wszystkich organizatorów transportu i przewoźników systemu poboru opłat za przewozy w transporcie zbiorowym oraz jednolitej informacji pasażerskiej. Część infrastrukturalna obu inwestycji jest finansowana z nowego programu regionalnego dla Pomorza.

– Musimy dać regionom więcej narzędzi do realizacji strategii, bo to proces prowadzony daleko od stolic krajów, który niesie wielkie korzyści – podkreśla Sigmar Gabriel.

Gospodarka
Graniczna opłata węglowa namiesza na rynku stali? Kluczowe wyzwania dla firm
Gospodarka
dr Marcin Mazurek, mBank: Dochodzimy do zdrowych zmian strukturalnych
Gospodarka
Czesi zaskoczeni sukcesem Polski. Ekspert o współpracy: Strategiczna konieczność
Gospodarka
Niezłe dwa lata gospodarki pod rządami Donalda Tuska
Gospodarka
90 milionów złotych – tyle kosztuje Rosjan godzina wojny Putina
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama