Rynki wschodzące wymykają się bessie

Początek drugiego półrocza przyniósł odbicie na wielu giełdach. Jego trwałość będzie jednak zależna od kilku czynników.

Aktualizacja: 25.07.2018 21:03 Publikacja: 25.07.2018 21:00

Rynki wschodzące wymykają się bessie

Foto: Bloomberg

Indeks rynków wschodzących MSCI Emerging Markets był w środę o 15 proc. niżej niż w styczniowym szczycie, a od czerwcowego dołka zyskał już ponad 3 proc. i znalazł się najwyżej od ponad miesiąca. Na rynkach wschodzących powiało optymizmem po tym, gdy w poniedziałek chiński rząd ogłosił pakiet stymulacyjny. (przewidujący m.in. 200 mld dol. dla rządów prowincji na rozbudowę infrastruktury.) To może częściowo złagodzić skutki wojny handlowej pomiędzy Chinami i USA.

Indeks Shanghai Composite wzrósł więc przez ostatnie trzy sesje i sięgnął najwyższego poziomu od połowy czerwca. Lekki przypływ optymizmu czuć jednak również na innych rynkach wschodzących.

Najlepszymi indeksami giełdowymi świata na początku drugiego półrocza są indeksy z rynków wschodzących. Oczywiście samo drugie półrocze to jeszcze niecały miesiąc, a wiele z tych indeksów zostało wcześniej mocno wyprzedanych, ale widać coś, co może być początkiem odbicia.

Spośród wszystkich indeksów giełdowych świata najmocniej zyskał od końca czerwca brazylijski Bovespa – wzrósł aż o 8,8 proc. (licząc w walucie lokalnej). Na drugim miejscu znalazł się argentyński indeks Merval ze wzrostem wynoszącym 8,6 proc., a na trzecim katarski QE ze zwyżką sięgającą 6,5 proc. W pierwszej dziesiątce najlepszych indeksów w tym okresie znalazły się również: polski WIG20 (+5 proc.), tajski SET (+5,9 proc.) i filipiński PSEi (+4,5 proc.). Wszystkie te rynki były dosyć mocno poturbowane w pierwszym półroczu.

Reklama
Reklama

Odbicie widać również w przypadku wielu walut z rynków wschodzących. Peso argentyńskie zyskało od końca czerwca 5,5 proc. do dolara, co czyni je najlepszą walutą świata w tym okresie (ale trzeba wziąć pod uwagę, że od początku roku straciło ono aż 32 proc. wobec amerykańskiej waluty). Peso meksykańskie zyskało w tym czasie do dolara 5,3 proc., rand południowoafrykański 4 proc., złoty polski 1,9 proc., korona czeska 1,5 proc., a forint węgierski 1,4 proc.

– Druga połowa roku powinna oznaczać koniec ekstremalnych różnic pomiędzy zachowaniem rynków wschodzących i rynków rozwiniętych – twierdzi Erin Brown, szef działu alokacji aktywów w UBS Asset Management.

Z sondażu przeprowadzonego na przełomie czerwca i lipca przez agencję Bloomberga wśród inwestorów i strategów wynika, że większość z nich spodziewa się, iż drugie półrocze będzie dla rynków wschodzących okresem kontynuacji przeceny. Inwestorzy mogą być jednak bardziej selektywni. Wśród ulubionych walut z rynków wschodzących na drugą połowę roku wymieniali zaś najczęściej: rubla rosyjskiego, złotego i peso meksykańskie. Natomiast wśród preferowanych rynków akcji wskazywali: Indie, Polskę i Rosję.

Gospodarka
Trump ogłasza decyzję w sprawie ceł. Wyższe taryfy na towary z UE i Meksyku
Gospodarka
Rumunia zapłaci cenę za rozrzutność
Gospodarka
Czy grozi nam powódź? Na razie nie, ale sytuacja może się zmienić
Gospodarka
Czy USA nadal są gwarantem globalnej stabilności?
Gospodarka
Unia chce pokonać Rosję w Ukrainie. Oto w jaki sposób
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama