Kreml coraz bardziej nerwowo szuka sposobów na powstrzymanie kryzysu w rosyjskiej gospodarce.
- Jednym z działań ma być ograniczenie wypłat emerytur. Chodzi o tych, którzy dorabiają sobie do świadczenia i dzięki temu otrzymują dochody powyżej 1 mln rubli rocznie (54,1 tys zł) - wyjaśnił jeden z urzędników federalnych pracujący nad szczegółami programu antykryzysowego w rozmowie z agencją TASS.
Chodzi o ok. 400 tys. Rosjan, którzy do skromnych świadczeń zmuszeni są dorabiać. Obcięcie im wypłat ma dać dodatkowe ok. 60 mld rubli (794 mln dol.) do budżetu w tym roku. W projektu planu został natomiast wykreślony punkt o podniesieniu wieku emerytalnego.
Rosjanie przechodzą na emeryturę najszybciej w Europie - kobiety mają 55 lat a mężczyźni - 60. Argumentem za utrzymaniem niskiego wieku emerytalnego był fakt, że Rosjanie żyją też najkrócej z mieszkańców Europy: mężczyźni - 62 lata, a kobiety 73 lata. Liczba emerytów sięga w Federacji 31 mln ludzi.
Według Oxford Economics Rosja jest na pierwszym miejscu wśród 25 krajów świata, z najszybszym tempem spadku liczby siły roboczej. Do 2030 r liczba Rosjan w wieku produkcyjnym zmniejszy się o 17 mln. Stąd też popyt na pracę emerytów, którzy najczęściej nie mają dużych wymagań, a są dobrymi, doświadczonymi pracownikami.