Biznes to stabilność

Tak dla reformy sądownictwa, ale nie dla sposobu jej przeprowadzenia – tak można podsumować opinie znanych polskich biznesmenów.

Aktualizacja: 19.07.2017 19:07 Publikacja: 19.07.2017 18:59

Biznes to stabilność

Foto: 123RF

Podobnie jak czołowe organizacje przedsiębiorców i pracodawców, także szefowie firm nie ukrywają niepokoju co do kierunku, a zwłaszcza co do trybu przeprowadzanych obecnie zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości.

Nawet jeśli niektórzy z biznesmenów są teraz na wakacjach, to i tak uważnie śledzą publiczną dyskusję nad szykowaną rewolucją w sądach. Obawiają się też o kluczową dla przedsiębiorców stabilność otoczenia prawno-gospodarczego, a te obawy wzmacnia rosnąca temperatura sporów politycznych.

Chociaż nasi rozmówcy zwracają uwagę na problem przewlekłości procesów sądowych, to jeszcze większym problemem może być niestabilność prawa.

– Ryzyko zmiany jest olbrzymie i bardzo niebezpieczne, a pobudki do zmiany krótkoterminowe – twierdzi Marian Owerko, założyciel Bakallandu oraz wiceprezes Polskiej Rady Biznesu. Dodaje, że wszyscy, również sam zmieniający, zrozumiemy nowe rozwiązanie w sądownictwie po pewnym czasie.

Opinia

Mariusz Patrowicz, inwestor giełdowy

Na pewno reforma sądów jest potrzebna, powinna być jednak gruntownie przemyślana. Sądy od dawna nie są dobrze postrzegane przez przedsiębiorców, głównie ze względu na ogromną przewlekłość procesów. Także uzyskiwanie wpisów w Krajowym Rejestrze Sądowym pochłania znacznie więcej czasu niż kiedyś. Nie sądzę więc, by przepychanki polityczne o sądy postrzeganie Polski przez inwestorów i przedsiębiorców znacząco pogorszyły. Istotniejsza od kwestii „organizacyjnych" jest sprawność działania i orzekania, więc „po owocach ich poznacie".

Jerzy Mazgaj, przedsiębiorca i inwestor

Obserwuję wydarzenia polityczne w kraju. Oglądam nocne transmisje z Sejmu. Dla wszystkich przedsiębiorców są to ważne kwestie, ponieważ wszystkim zależy na stabilności otoczenia gospodarczo-prawnego. Mam nadzieję, że sytuacja się ustabilizuje i będziemy mieli dobrą ustawę o Sądzie Najwyższym.

Sebastian Buczek, prezes i największy akcjonariusz Quercus TFI

Inwestorzy są obecnie na wakacjach, w związku z czym zamieszanie wokół polskiego wymiaru sprawiedliwości przechodzi na razie bez większego echa. Na pewno jednak nie służy percepcji naszego kraju za granicą. W przypadku pogorszenia nastrojów na rynkach finansowych polskie akcje, obligacje i złoty odczułyby dekoniunkturę mocniej właśnie ze względu na kwestie polityczne. Tym bardziej że ciągle nierozwiązana pozostaje kwestia przyszłości OFE i tego, czy 75 proc. aktywów tych funduszy trafi w ręce Polaków, czy też zostanie znacjonalizowane.

Podobnie jak czołowe organizacje przedsiębiorców i pracodawców, także szefowie firm nie ukrywają niepokoju co do kierunku, a zwłaszcza co do trybu przeprowadzanych obecnie zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości.

Nawet jeśli niektórzy z biznesmenów są teraz na wakacjach, to i tak uważnie śledzą publiczną dyskusję nad szykowaną rewolucją w sądach. Obawiają się też o kluczową dla przedsiębiorców stabilność otoczenia prawno-gospodarczego, a te obawy wzmacnia rosnąca temperatura sporów politycznych.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Francja zachowała niższy rating, inwestorów to nie zniechęca
Gospodarka
Ukraina kończy z sowieckim modelem socjalnym. Zamiast „należy się”, będzie „zapracuj”
Gospodarka
Bezrobocie w Niemczech rośnie, we Francji jest już wysokie, ale ma zmaleć
Gospodarka
„Niezauważalna poprawka" zaostrza sankcje USA wobec Rosji
Gospodarka
Nowy świat – stare problemy, czyli dlaczego potrzebujemy Rzeczpospolitej Babskiej