W państw restauracjach zaczęły pojawiać się maszyny, w których możemy zamówić określone produkty, takie kioski. To pierwszy symptom tego, że maszyna będzie zastępować człowieka?
Jest to efekt dygitalizacji i wprowadzania nowych technologii do restauracji McDonald’s. Z jednej strony pomaga nam to w sytuacji związanej z zatrudnianiem pracowników. Z drugiej strony rozwijamy się z duchem czasu.
Kiosk sam w sobie służy do zamawiania. To jest zupełnie inny kontakt klienta z marką McDonald’s i naszymi produktami. Klient może wejść głębiej w nasze menu i poznać je lepiej. Może też w pewien sposób sprawić, że ono będzie lepiej spersonalizowane w stosunku do gustu. Jeszcze kilka lat temu ta technologia nie była dostępna. Teraz jest praktycznie w każdej restauracji w Polce.
Nowoczesne restauracje, tak nazywa się program w którym uczestniczymy, to platforma rozwoju McDonald’s opracowywana w Polsce w 2012-13 roku. Została wprowadzona z sukcesem. Teraz to, co jest widoczne w naszych restauracja w Europie i Stanach Zjednoczonych wyszło z Polski.
Co osiągnęliście dzięki wprowadzeniu kiosku?