Wzrost wartości dolara (w piątek najwyższa jednodniowa zwyżka w ostatnich ośmiu latach) nie dotyczył jedynie euro. Amerykańska waluta osiągnęła rekordowy w ciągu ostatnich 21 miesięcy poziom względem funta szterlinga i najwyższy od siedmiu miesięcy do jena.
Tę sytuację eksperci tłumaczą coraz bardziej wyraźnymi objawami spowolnienia gospodarczego w Europie. W czwartek prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet przyznał, że gospodarkę europejską czeka w najbliższym czasie spowolnienie.
2,15 zł płacono w piątek na rynku międzybankowym za jednego amerykańskiego dolara
– W ciągu ostatniego kwartału prognozy wzrostu w krajach strefy euro, Japonii i Wielkiej Brytanii, pogorszyły się bardzo gwałtownie. Większość ekonomistów przyznaje teraz, że recesja już się zaczęła we wszystkich tych trzech regionach – ocenia Albert Edwards, strateg ds. międzynarodowych Societe Generale.
Edwards dodaje jednak, że kolejną dużą niespodzianką rynkową będzie zburzenie optymizmu w sprawie wzrostu w USA. – Niewielu się spodziewa, by głęboka recesja miała rozwinąć się w przyszłym roku. Będą równie zaskoczeni załamaniem się wzrostu w gospodarkach wschodzących w przyszłym roku – przewiduje ekspert SG.