Prawdopodobnie będzie się nazywała Unió de Caixes Catalanes (Unia Kas Katalońskich). Nowa firma, której aktywa wyniosą 27,5 mld euro, zajmie dziewiąte miejsce w rankingu hiszpańskich banków.

Ani dyrektorzy, ani przedstawiciele rad nadzorczych firm nie chcieli rozmawiać z dziennikarzami. Wiadomo jednak, że za fuzją stoją problemy finansowe wszystkich trzech podmiotów. W pierwszym kwartale 2009 r. zyski Sabadell spadły o 35,6 proc., Terrassa o 33,7 proc., a Manlleu o 25 proc. Fuzja jest nie tylko gwarancją konsolidacji kapitału, ale też oszczędności wynikających z zamknięcia 150 lokali i zwolnienia około 400 pracowników.