#RZECZoBIZNESIE: Robert Gwiazdowski: Na ustawie antylichwiarskiej zyska mafia

Z punktu widzenia rynku usług finansowych te regulacje są bezsensowne – mówi Robert Gwiazdowski, adwokat, profesor Uczelni Łazarskiego.

Aktualizacja: 20.01.2017 12:45 Publikacja: 20.01.2017 12:02

#RZECZoBIZNESIE: Robert Gwiazdowski: Na ustawie antylichwiarskiej zyska mafia

Foto: tv.rp.pl

„Ustawa antylichwiarska” ma uregulować lichwę prywatną i rynek firm pożyczkowych.

- Skoro ludzie sobie pożyczają pieniądze, to widocznie jest taka potrzeba – mówił Gwiazdowski. - Jednak 20 proc. Polaków korzysta z drobnych pożyczek. Jest zapotrzebowanie, bo niestety sąsiedzi, rodzina, bardzo często nie mają pieniędzy, żeby komuś pożyczyć. Próba regulacji ustawowych, jak zawsze będzie wpychała ludzi w szarą strefę – dodał.

Gość odniósł się do obaw branży pożyczkowej, że zniknie z rynku, bo nowe regulacje wymuszają działanie poniżej ich kosztów.

- Grupa osób korzystająca z tych firm, która oddaje kwotę główną i odsetki, musi zapłacić tych odsetek tyle, żeby pokryć na zasadzie solidarności społecznej tych, którzy nie zapłacą. Inaczej nikt by nie dostał pożyczki w 24 godziny – tłumaczył. - Te odsetki muszą być odpowiednio wysokie – dodał profesor.

- Ale firmy nie są święte. Np. obchodzą przepisy dotyczące maksymalnej stopy oprocentowania – zaznaczył.

Gość pytał od czego mamy UOKiK. - W Polsce urząd antymonopolowy jest jednocześnie urzędem ochrony konsumentów – mówił. - Niestety urząd antymonopolowy nie działa, nie zrobił nic, więc ustawodawca zmienia ustawę i będzie obniżał procenty. Tymczasem nieegzekwowane są przez państwo istniejące przepisy. - wyjaśnił Gwiazdowski.

-Jakaś firma obchodzi obowiązujące prawo, w związku z tym ustawodawca wyleje z rynku wszystkie firmy – zobrazował.

Ekspert zaznaczył, że na ustawie antylichwiarskiej najwięcej zyska mafia.

- Z punktu widzenia rynku usług finansowych, te regulacje są bezsensowne. Trzeba przestrzegać tego prawa, które jest, a nie wydawać nowe – podsumował Gwiazdowski.

„Ustawa antylichwiarska” ma uregulować lichwę prywatną i rynek firm pożyczkowych.

- Skoro ludzie sobie pożyczają pieniądze, to widocznie jest taka potrzeba – mówił Gwiazdowski. - Jednak 20 proc. Polaków korzysta z drobnych pożyczek. Jest zapotrzebowanie, bo niestety sąsiedzi, rodzina, bardzo często nie mają pieniędzy, żeby komuś pożyczyć. Próba regulacji ustawowych, jak zawsze będzie wpychała ludzi w szarą strefę – dodał.

Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej
Finanse
Blisko przesilenia funduszy obligacji długoterminowych
Finanse
Babciowe jeszcze w tym roku. Ministerstwo zapewnia, że ma środki
Finanse
Wschodzące gwiazdy audytu według "Rzeczpospolitej"
Finanse
Szanse i wyzwania na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?