Sprawozdanie finansowe agencji przyjął wczoraj zarząd spółki. Na wynik całej grupy trzeba poczekać do czerwca. Państwowa agencja miała w 2009 r. 40,2 mln zł zysku wobec 512 mln zł straty w 2008 r. i 340 mln zł straty w 2007 r. [wyimek]170 mln zł przychodów w 2010 r. planuje osiągnąć ARP[/wyimek]
– Ubiegłoroczny wynik nie uwzględnia sprzedaży PZL Świdnik, bo transakcja została zamknięta w styczniu 2010 r. – mówi „Rz” Wojciech Dąbrowski, prezes ARP.
Skąd taka różnica w porównaniu z poprzednim rokiem? – Strata w 2008 r. wynikała głównie z aktualizacji aktywów. Musieliśmy tworzyć rezerwy na pożyczki dla stoczni w Gdyni i Szczecinie. Wynik na działalności podstawowej był dodatni – wyjaśnia prezes.
Sprzedaż aktywów stoczniowych też nie została wliczona do wyniku za 2009 r., bo postępowanie kompensacyjne (sprzedaż majątku stoczni, zaspokojenie wierzycieli i likwidacja spółek) ciągle trwa. Ma się zakończyć w grudniu tego roku.
Przychody spółki w 2009 r. wyniosły ok. 140 mln zł wobec 62,9 mln zł rok wcześniej.