Z kolei w porównaniu z pierwszym kwartałem 2009 r. brytyjska gospodarka skurczyła się o 0,8 proc. Ekonomiści spodziewali się spadku jedynie o 0,3 proc.
– Dane są rozczarowujące. Dały jasny przekaz, że gospodarka nie ma stabilnych podstaw – twierdzi Lee Hardman z Bank of Tokyo-Mitsubishi.
Brytyjska gospodarka kurczy się już od pięciu kwartałów. Spadek PKB w tym czasie sięgnął 5,7 proc. i jest już ponaddwukrotnie większy niż w czasie recesji z początku lat 90. ubiegłego wieku.
[wyimek]17,9 proc. wyniosła stopa bezrobocia w Hiszpanii w II kw. 2009 r. Analitycy stawiali na 18,5 proc.[/wyimek]
W trudnej sytuacji jest wciąż także gospodarka Hiszpanii. Stopa bezrobocia w drugim kwartale 2009 r. wzrosła tam do poziomu największego od końca 1998 r. – 17,9 proc.