W urzędach pracy jest zarejestrowanych już ponad 1,81 mln bezrobotnych. To o 0,3 pkt proc. więcej niż miesiąc temu i o 2,3 pkt więcej niż rok temu.

Resort pracy tłumaczy, że listopad to czas, w którym kończą się prace sezonowe. Dlatego znacznie, bo o 28,7 proc., do 54 tys., spadła w porównaniu z październikiem liczba ofert pracy zgłoszonych przez firmy. A ponieważ pracodawcy wciąż nie zatrudniają nowych pracowników, do rejestrów bezrobotnych wracają osoby, które zdecydowały się na staże i szkolenia.

Jednak wiceminister pracy Czesława Ostrowska przewiduje, że do końca roku stopa bezrobocia nie przekroczy 12 proc. Podobnie uważa większość ekspertów rynku pracy.

W listopadzie największą grupą nowo rejestrujących się były osoby, którym nie przedłużono umów czasowych o pracę, oraz te, które zrezygnowały z prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej. Wśród rejestrujących się były także osoby zwalniane z zakładów pracy na podstawie wcześniej zgłaszanych przez pracodawców zwolnień grupowych.