Decyzja została podyktowana obawą, że obecna kryzysowa sytuacja tego kraju uniemożliwi japońskiemu rządowi redukcję deficytu. Istnieją też poważne przesłanki, że w najbliższym czasie nastąpi wzrost zadłużenia kraju, które i tak jest już znacznie powyżej poziomu w innych rozwiniętych gospodarkach i sięga 217,7 proc. PKB. Moody's podkreślił, że nie wierzy w kryzys finansowania JGB w średnim okresie. Jednak musi też brać pod uwagę to, co może się wydarzyć w dłuższym okresie.

Dodatkowo sytuacji nie poprawia szybko starzejące się społeczeństwo Japonii.

- Światowy kryzys finansowy wywarł głęboki wpływ na gospodarkę Japonii - czytamy w komentarzu do decyzji. To znacznie pogłębiło przeszkody, które musi pokonać rząd, aby - zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami - do 2020 roku zrównoważyć  budżet. Będzie to trudne zwłaszcza w sytuacji, gdy wzrost PKB w Japonii szacowany jest przez Komisję Europejską na zaledwie 1,3 w tym i 1,7 proc. w przyszłym roku.

Także w perspektywie długoterminowej do 2020 roku japoński rząd nie przewiduje wzrostu wyższego niż przedział 1-2 proc.