Aktualizacja: 03.05.2015 22:00 Publikacja: 03.05.2015 22:00
Tempo wzrostu liczby klientów TFI jest najwyższe od 2007 r.
Foto: Fotorzepa/Marta Bogacz
O tym, że spadające stopy procentowe powinny skłonić Polaków do przenoszenia oszczędności z depozytów do funduszy inwestycyjnych, słyszymy już od 2012 r., kiedy Rada Polityki Pieniężnej zaczęła obniżać cenę pieniądza. Tymczasem nic takiego się nie działo, w każdym razie nie było tego widać w statystykach. Do teraz.
W I kwartale tego roku liczba klientów towarzystw funduszy inwestycyjnych (TFI) wzrosła aż o 8 proc. (licząc rok do roku), do 2,15 mln osób, wynika z właśnie opublikowanych danych Analiz Online. Takiej dynamiki nie widzieliśmy od 2007 r., kiedy w całym roku kalendarzowym liczba osób korzystających z usług zarządzających funduszami wzrosła aż o 38 proc. Od 2008 r., kiedy wybuchł kryzys, aż do początku 2015, grupa inwestujących w fundusze systematycznie się kurczyła.
Wybierz roczną subskrypcję RP.PL i ciesz się dostępem do The New York Times!
Pierwszy rok 179 zł, potem 390 zł pobierane automatycznie co roku.
Zyskujesz:
- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.
- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.
Rosyjski dyktator ogłosił, że Amerykanie proponują Rosji wspólne kopanie kryptowalut w siłowni jądrowej w Zaporo...
W strategii PFR transformacja energetyczna zajmuje jedno z kluczowych miejsc. To szansa dla firm prywatnych na n...
Autorytetem dla inwestorów może być zarówno 95-letni miliarder jak i młody youtuber. Muszą oni jednak pamiętać o...
Kwestia zaufania jest największym wyzwaniem dla instytucji finansowych przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji...
Współczesny rynek motoryzacyjny oferuje przedsiębiorcom i klientom indywidualnym coraz więcej możliwości korzyst...
Orlen inwestuje w nowe technologie i stawia na odnawialne źródła energii, ale sukces dekarbonizacji zależy nie tylko od inwestycji grupy – kluczowa będzie zmiana przyzwyczajeń milionów klientów – ocenia Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Grupy Orlen.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas
