Kołchozy absurdem białoruskiej gospdarki

Rozmowa: Stanisław Bogdankiewicz, szef banku białorusi w l. 1991-1995

Aktualizacja: 27.10.2011 05:01 Publikacja: 27.10.2011 05:00

Rz: Prezydent Łukaszenko zwolnił Bank Narodowy z funkcji niewłaściwych bankom centralnym. Pan od lat krytykował praktyki finansowania przez tę instytucję gospodarki. Czy to zapowiedź reform rynkowych?

Stanisław Bogdankiewicz:

Utrzymywanie przez Bank Narodowy dwunastu kołchozów to jeden z największych absurdów gospodarki, tak samo jak finansowanie innych programów państwowych. Trudno eliminowanie absurdów nazwać reformami.

A jednak rząd zapowiada poważne zmiany i obiecuje stosowanie twardej dyscypliny finansowej, by powstrzymać inflację nawet kosztem zmniejszenia dochodów ludności.

Ten rząd musi obciąć dochody przede wszystkim swoim ministrom i zmniejszyć finansowanie innych struktur państwowych. Bo to ten rząd doprowadził do kryzysu finansów i gospodarki.

Nie można zaprzeczyć jednak, iż w rządzie zrozumiano, że wychwalany wcześniej wzrost białoruskiej gospodarki wbrew prawom rynku to fikcja.

To prawda. Lecz proszę zauważyć, iż państwo tylko w trzecim kwartale tego roku potrafiło się zadłużyć przed bankami komercyjnymi na ponad miliard dolarów. O czym myślał rząd? Dewaluować rubla i liberalizować rynek walut trzeba było wiosną. Wtedy uniknęlibyśmy tak drastycznego zubożenia ludności i wzrostu inflacji.

Podejmowane dzisiaj kroki uzdrowienia gospodarki są według mnie spóźnione i, niestety, niedostateczne. Ale Łukaszenko zrozumiał, że nie ma innego wyjścia, dopiero w sierpniu.

Co będzie z gospodarką białoruską w najbliższych latach?

Złap mikołajkową okazję!

Cały rok z rp.pl
za jedyne 99 zł

KUP TERAZ

Wszyscy zapłacimy za błędną politykę rządu i prezydenta. Nadchodzący rok powinien być rokiem oszczędzania na wszystkim, jeśli chcemy pokonać kryzys. Najgorsze jest jednak to, że ani Łukaszenko, ani jego ministrowie publicznie nie przyznają się do istnienia kryzysu i mówią o tymczasowych trudnościach, by nie straszyć ludności. Nieprecyzyjna diagnoza może sprawić, iż leczenie okaże się nieskuteczne. Tego się obawiam.

—rozmawiał Andrzej Pisalnik

Ekonomia
Pogrom byków na GPW. Gdzie jesteś św. Mikołaju?
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10