W czwartek krajowa waluta straciła ponad 6 groszy wobec euro, osłabiła się również względem dolara i franka szwajcarskiego. Ceny obligacji wzrosły.
Wieczorem za euro płacono 4,5205 zł, dolar kosztował 3,2370 zł, a frank 2,9914 zł. Dealerzy ocenili, że wczoraj jeden z banków, najprawdopodobniej BGK, wpierał kurs złotego, aby ten nie przebił poziomu 4,5 zł za euro.
Dziś GUS opublikuje dane o dynamice PKB Polski w I kw. – Jeżeli dane okażą się zbieżne z oczekiwaniami (wzrost o 1 proc.), to złoty pozostanie w przedziale 4,45-4,50 za euro, z lekką tendencją do osłabiania – komentuje Andrzej Bowtruczuk, ekonomista BRE Banku.
Wczoraj rentowność obligacji dwuletnich spadła z 5,63 proc. do 5,55 proc., pięciolatek z 5,90 proc. do 5,83 proc., a dziesięciolatek z 6,38 proc. do 6,35 proc.