W środę nie udało się utrzymać takich poziomów kursu złotego, jak we wtorek, kiedy nasza waluta była najmocniejsza wobec dolara w całym bieżącym roku. Złoty od rana się osłabiał. Dilerzy twierdzą, że głównym powodem spadku wartości naszej waluty jest sytuacja na giełdzie. Indeksy giełdowe wczoraj traciły, w ślad za nimi osłabiał się złoty. We wtorek widzieliśmy podobną zależność. Tyle że wówczas indeksy rosły, a złoty się umacniał.Nie bez znaczenia na kurs złotego była realizacja zysków oraz spadek kursu euro w stosunku do dolara na światowych rynkach walutowych. Analitycy oceniają, że pomimo wszystko złoty może się umacniać w kolejnych dniach.Późnym popołudniem za euro płacono 4,1171 zł, a za dolara 2,8915 zł.