- Na pewno przed końcem roku ogłosimy trzy najbardziej prawdopodobne lokalizacje elektrowni. Zakładamy też, że będziemy w stanie rozstrzygnąć przetarg, na "badacza" tych lokalizacji - wyjaśnił Zadroga.
Przyznał jednak, że postępowanie na wybór inżyniera kontraktu się przedłuża. Wcześniej zwycięzca miał być wyłoniony w połowie 2011 r. - Ten przetarg zakończymy jednak w pierwszej połowie 2012 r. Jest on skomplikowany, jest wiele kwestii technicznych - dla nas zupełnie nowych, które musimy rozstrzygnąć. To jednak nie wpływa na losy przetargu na wybór technologii jądrowej – zakładamy, że postępowanie to ruszy przed końcem tego roku - podsumował Zadroga.
Inżynier kontraktu ma wesprzeć PGE w wyborze technologii jądrowej i w całym procesie budowy i uruchamiania elektrowni. Współpraca z tą firmą będzie trwała więc od dziesięciu do nawet kilkunastu lat.
Jednocześnie PGE bierze cały czas udział w rozmowach dotyczących ewentualnego udziału w budowie elektrowni jądrowej na Litwie. - Przed kilkunastoma dniami dostaliśmy ponownie zaproszenie do rozmów w szerszym gronie, uczestniczymy w tym projekcie - wyjaśnił Zadroga.
- Prawdopodobnie przed końcem roku będziemy musieli podjąć ostateczną decyzję czy jesteśmy zainteresowani udziałem, jeżeli tak to w jakiej skali: czy udziałem kapitałowym czy ewentualnie tylko zakupem energii z tej elektrowni - zaznaczył.