Aktualizacja: 15.10.2017 09:00 Publikacja: 15.10.2017 09:00
Dagmara Malaca i jej FOR.REST reprezentuje coraz popularniejszy dziś trend tworzenia designerskich manufaktur z niekonwencjonalną ofertą.
Foto: materiały prasowe
Malaca stoi na czele małej manufaktury. Na warszawskim Mokowie prowadzi pracownie połączoną ze sklepem i kawiarnią. FOR.REST to porcelana malowana ręcznie według autorskiego projektu samej Dagmary. W asortymencie przede wszystkim kubki, filiżanki i doniczki. Poza tym są też dzbanki, miski i drewniane podstawki, a niedługo, jak tylko uda się znaleźć odpowiedniego podwykonawcę, w ofercie będzie również pościel.
Wszystko wykończone podobną kreską – zdobione minimalistycznymi, „leśnymi" wzorami. Na gładkich przestrzeniach porcelany specjalnym pisakiem symetrycznie rozmieszcza małe, jednokolorowe drzewa, zwierzaki lub skromne ozdoby. Inspiracje czerpie z tego, co ją otacza, a w zasadzie otaczało. – Przez całe dzieciństwo mieszkaliśmy z rodzicami blisko lasu. Studia na wydziale architektury skończyłam w Krakowie, lubiłam design i minimalizm – opowiada o sobie Dagmara Malaca.
Czy Łódź może stać się sercem polskiej innowacji? – Miasto ma ogromny potencjał – uważa Tomasz Krysiński, profes...
Celem skutecznej regulacji hazardu nie jest jego zakaz, lecz skierowanie graczy do bezpiecznych, nadzorowanych k...
Firma otrzymała decyzję o wsparciu na realizację nowej inwestycji w ramach Krakowskiego Parku Technologicznego....
Dzięki Funduszom Europejskim dla Polski Wschodniej (FEPW) firmy z tego regionu mają nowe możliwości na finansowanie innowacyjnych pomysłów. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) oferuje startupom w Polsce Wschodniej dostęp do siedmiu Platform startowych, które dają realne wsparcie lokalnych biznesów i zwiększenie konkurencyjność przedsiębiorstw. Są to partnerstwa ośrodków innowacji dające darmowe, kompleksowe programy wsparcia startupów od momentu rejestracji spółki.
Akademia Przedsiębiorczości BraveCamp, realizowana przez Inkubator Uniwersytetu Warszawskiego już od ośmiu lat,...
Robotyzacja procesów budowlanych przestała być futurystyczną wizją. Staje się realnym narzędziem, które można zastosować tu i teraz. Na współczesnym placu budowy rola człowieka będzie się zmieniać – mówi Mirosław Rzeszutko, Head of Product Management w firmie wienerberger.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas