Łukaszenko może być kluczowym politykiem podczas wojny na Ukrainie

Łukaszenko jest pierwszym prezydentem Białorusi wybranym po upadku Związku Radzieckiego. Rządzi krajem już ponad ćwierć wieku, ale podczas kolejnych wyborów pojawiły się zarzuty dotyczące nieprawidłowości przy głosowaniu.

Pod koniec 2020 r. w całym kraju doszło do wielotysięcznych protestów i aktów przemocy po wyborach. Policja oddała strzały ostrzegawcze w powietrze, użyła granatów ogłuszających i aresztowała ponad 200 osób, aby powstrzymać dziesiątki tysięcy Białorusinów, którzy w niedzielę przemaszerowali przez Mińsk, domagając się odejścia przywódcy od władzy.

Łukaszenko odrzucił oskarżenia o sfałszowanie głosowania i powiedział, że nie ma zamiaru odchodzić.

Nazywany "ostatnim dyktatorem Europy", coraz mocniej trzyma swój kraj w żelaznym uścisku. Jego wystąpienia publiczne są ściśle kontrolowane, a on sam jest zazwyczaj otoczony przez oddanych mu rodaków.

Łukaszenko coraz bardziej umacnia swój sojusz z Putinem, który przekazał mu setki milionów dolarów pomocy finansowej w ramach wsparcie Kremla.

W wywiadzie dla CNN z 2021 roku Łukaszenko powiedział, co może się stać, jeśli dojdzie do prowokacji przeciwko obu krajom: Jeśli zajdzie taka potrzeba, Białoruś zamieni się w jedną bazę wojskową dla Rosji i Białorusi, aby przeciwstawić się waszej agresji, jeśli tak zdecydujecie lub jeśli któreś z państw zdecyduje się zaatakować.