334,3 mln smartfonów, o 2,9 proc. mniej niż rok wcześniej, znalazło nabywców w I kwartale br. – wynika z danych zebranych przez firmę IDC. W skali globalnej to drugi kwartał spadków. Tymczasem w naszym kraju popyt na inteligentne telefony łączące się z internetem jest nadal spory i wzrósł w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2018 r.
– W I kwartale br. sprzedaż smartfonów wzrosła w Polsce zarówno pod względem sprzedanych egzemplarzy, jak i wartości transakcji – mówi „Rzeczpospolitej" Marta Bierca z GfK Polonia. Nie podaje konkretnych liczb, ale z jej słów wynika, że Polacy mogli w tym czasie kupić około 2,15 mln smartfonów.
Jednak także w Polsce był to dla branży kwartał nietypowy. Dwie z czterech dużych sieci komórkowych w kraju zanotowały spadek sprzedaży telefonów. Mniejsze zamówienia od operatorów szczególnie odczuwają lokalni producenci aparatów, a badania sygnalizują, że za nami czas zachłyśnięcia technologią.
Kwartał bez innowacji
Olaf Krynicki, rzecznik Samsung Electronics w Polsce, mówi, że jego firma tendencji spadkowej nie widzi i jest zdania, że smartfony będą się u nas nadal dobrze sprzedawać. Wymienia kilka powodów: fakt, że jeszcze spora część Polaków (według różnych danych około 30 proc.) takich telefonów nie ma, to, że coraz to nowe firmy (np. banki) wykorzystują aparaty w promocji swoich podstawowych produktów, oraz postępująca wymiana starych urządzeń na nowe.