Szara strefa na rynku tytoniowym kurczy się, ale nielegalne papierosy wciąż łatwo kupić

Szara strefa na polskim rynku tytoniowym zmniejszyła się z 25 proc. w 2013 r. do 14-16 proc. W II kwartale 2018 r. udział nielegalnych papierosów w polskim rynku wyniósł 12,3 proc. To najniższy wynik w historii

Aktualizacja: 26.09.2018 10:28 Publikacja: 26.09.2018 07:00

Szara strefa na rynku tytoniowym kurczy się, ale nielegalne papierosy wciąż łatwo kupić

Foto: Bloomberg

Branża tytoniowa to ważna gałąź polskiej gospodarki. Co roku oddaje do budżetu około 24 mld zł w formie akcyzy, VAT oraz podatków dochodowych PIT i CIT. Te 24 mld zł, to blisko 8 proc. dochody kasy państwa. W branży tytoniowej pracuje ponad pół miliona osób. Jest ona też ważnym eksporterem – jej nadwyżka w handlu zagranicznym to ponad 1,29 mld euro. Polska jest przy tym największym producentem gotowych wyrobów tytoniowych w Europie. W 2016 r. w naszym kraju wyprodukowano 175 mld sztuk papierosów i 27 tys. ton tytoniu do palenia.

- Branża tytoniowa należała do najbardziej dotkniętych działaniami szarej i czarnej strefy – mówił w czasie wtorkowej konferencji poświęconej walce z szarą strefą na rynku tytoniowym Michał Borowski, ekspert Business Centre Club. – W 2013 r. 1/4 papierosów sprzedawanych na naszym rynku pochodziła z nielegalnych źródeł –dodał.

Szarą strefę ograniczyły zmiany prawa, nowe przepisy ułatwiające jej zwalczanie, wreszcie działania służb i organów ścigania – Krajowej Administracji Skarbowej, policji, CBŚP, straży granicznej.

Foto: Rzeczpospolita

Branża chwali m.in. ograniczenie liczby firm pośredniczących w handlu suszem tytoniowym, wprowadzenie obowiązku monitorowania upraw tytoniu, nałożenie akcyzy na susz tytoniowy i wprowadzenie obowiązku monitorowania jego przewozu (w ramach systemu SENT).

- Pomogła też racjonalna polityka akcyzowa. Brak podwyżek akcyzy na papierosy w ostatnich latach – mówiła Grażyna Sokołowska, przewodnicząca komisji BCC do spraw branży tytoniowej.

- Skala przemytu papierosów zmniejsza się. Ale to nie znaczy, że całkowicie zlikwidujemy szarą strefę. Jej ograniczenie do poziomu 14-16 proc. to duży sukces, zważywszy na nasze położenie geograficzne mówił Piotr Walczak, wiceminister finansów, zastępca szafa Krajowej Administracji Skarbowej. Tłumaczył, że nasz kraj to wschodnia granica Unii Europejskiej. A właśnie ze wschodu płynie do UE duża część przemycanych papierosów. – Nawet jednak gdybyśmy całkowicie uszczelnili granicę, to przemycane papierosy mogą do nas płynąć z innych krajów UE – przekonywał. I tłumaczył, że jeśli nielegalne papierosy dostaną się na przykład na teren Portugalii, to w ramach strefy Schengen mogą do nas dojechać praktycznie bez kontroli.

- Musimy się teraz skupić na rozbijaniu grup przestępczych, które produkują nielegalne papierosy – mówił minister Walczak. Jego zdaniem utrudnić im życie mogą na przykład kontrole transportu.

- Mamy sukcesy w ograniczeniu szarej strefy na rynku alkoholowym. Tam jednak udało się przekonać społeczeństwo, że nielegalny alkohol może być niebezpieczny dla zdrowia i życia – mówił Piotr Walczak. – Z papierosami na razie się to nie udało. Ludzie kupują nielegalne wyroby, choć najczęściej nie trzymają one żadnych norm i również są bardzo niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia – dodał.

O innych pomysłach na dodatkowe zmniejszenie szarej strefy mówili przedstawiciele koncernów tytoniowych. – Pomogłaby reforma systemu karnego. Dziś przepisy są zbyt łagodne i niezbyt mocno przyczyniają się do ograniczenia procederu przemytu i produkcji nielegalnych papierosów – przekonywała Katarzyna Starmach z British American Tobacco Polska. Przekonywała, że przepisy nie spełniają nawet roli prewencyjnej. A złapani przestępcy nie idą do więzień. – Tymczasem ważna jest w tym przypadku nieuchronność kary – tłumaczyła.

Andrzej Lewandowski z Japan Tobacco International Polska chwalił służby, które walczą z przestępczością na rynku tytoniowy. – W zeszłym roku zlikwidowaliście kilkadziesiąt dużych nielegalnych fabryk papierosów. To duży sukces – przekonywał.

Zwrócił przy tym uwagę, że działania służb skupione są na dużych operacjach. – Cały czas zaniedbany jest natomiast temat handlu nielegalnymi papierosami na bazarach – mówił Andrzej Lewandowski. – W całej Polsce są miejsca, gdzie bez problemu można kupić nielegalne papierosy – dodał.

Jego zdaniem aktywniej powinny się tym zająć straże miejskie i gminne. – Robiliśmy badania na temat skłonności Polaków do zakupu nielegalnych papierosów. Okazało się, że ponad 60 proc. przepytywanych nie widzi w tym problemu – rozkładał ręce Andrzej Lewandowski.

Grażyna Sokołowska skrytykowała rządowy pomysł likwidacji papierosowych opakowań slim i super slim. – To zły pomysł. Niezrozumiały. Dyrektywa UE nam tego nie nakazuje. To nadinterpretacja unijnego prawa. I naruszenie konstytucji biznesu, która zakazuje szkodliwej dla przedsiębiorców nadinterpretacji przepisów - mówiła. Jej zdaniem, po wprowadzeniu zakazu sprzedaży papierosów w opakowaniach typu slim i super slim, na rynku powstanie luka. – Zostanie wypełniona przez szarą strefę – stwierdziła Grażyna Sokołowska.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?