Drugi kwartał 2008 r. był udany dla giełdowego Polskiego Koncernu Mięsnego, trzeciej firmy w polskiej branży mięsnej. Wczoraj spółka podała, że w porównaniu z pierwszymi trzema miesiącami tego roku jej zysk netto poszedł w górę o 45 proc. Wynik operacyjny zwiększył się o 32 proc., a przychody o 8 proc. Jednak słaby początek roku sprawił, że całe pierwsze półrocze wypadło gorzej niż w 2007 r. Zysk operacyjny Dudy zmalał rok do roku o 11 proc., do 28,1 mln zł, a zysk netto spadł o 51 proc, do 13,7 mln zł.
Wczoraj wyniki opublikowała także spółka Makarony Polskie. W drugim kwartale jej przychody wyniosły ok. 24,5 mln zł i były o 35 proc. wyższe niż przed rokiem. Na minusie były jednak wyniki EBIT i netto. – Na wysokim poziomie utrzymywały się ceny surowców. Niekorzystny wpływ miał także wzrost kosztów produkcji oraz umocnienie się złotego – wyjaśnia Paweł Nowakowski, prezes Makaronów Polskich.
Podobne problemy ma większość firm z branży spożywczej. W tym tygodniu swoje wyniki opublikuje także Pamapol. Jak ustaliliśmy, w górę poszły przychody spółki. Spadła jednak jej rentowność.
Na mocnego złotego narzekają głównie firmy, których przychody w znacznym stopniu generuje eksport. – W drugim kwartale nasze przychody i wyniki netto były wyższe niż w roku ubiegłym. Mogłyby zwiększyć się jeszcze bardziej, gdyby nie umocnienie się złotego – mówi Marek Moczulski, prezes spółki Mieszko. Eksport tego producenta słodyczy stanowi 25 proc. jego przychodów.
Rosnąca wartość naszej waluty uderza nie tylko w spółki z GPW. Za granicę trafia ok.