– Hiszpania otwiera się na turystykę. Jesteśmy światowym liderem i każdy podejmowany krok będzie bezpieczny — oświadczył premier Pedro Sanchez podczas prezentacji planu ożywienia tego sektora. Z łącznej sumy 2,5 mld euro to rządowe gwarancje kredytowe dla firm turystycznych. Rząd pomoże również firmom zawieszając im na 12 miesięcy spłatę kredytów hipotecznych, przyzna dodatkową pomoc na opłacenie dodatkowych działań sanitarnych i na szkolenie pracowników. Aby zachęcić do przylotów po zniesieniu ograniczeń rządowy pakiet przewiduje ponadto kampanie reklamowe i transfery gotówki dla państwowego operatora lotnisk AENA, aby mógł obniżyć opłaty za lądowanie i inne koszty — odnotował Reuter.
Zwolennicy rozwoju turystyki, np. José Luis Yzuel twierdzą, że działania rządu są niedostateczne dla sektora, na który przypada co ósme miejsce pracy i 12 proc. PKB wnoszącego 1,3 bln euro. Hiszpania jest drugim na świecie krajem najbardziej odwiedzanym przez turystów, po Francji, normalnie notuje ponad 80 mln gości rocznie. W pierwszych 4 miesiącach roku przychody z turystyki zmalały jednak o połowę z powodu surowych ograniczeń i zamknięcia granic.
Kraje południa Europy otworzyły swe granice dla turystów, Hiszpania zamierza znieść ograniczenia dla mieszkańców Unii od 22 czerwca. Nadal nie rozwiązano kwestii przylotów Brytyjczyków, bo Madryt zapowiedział obowiązek dwutygodniowej kwarantanny, takiej samej jak wobec Hiszpanów przybywających na Wyspy od 8 czerwca. Madryt ma nadzieję, że dojdzie w końcu do porozumienia o uruchomieniu korytarzy turystycznych między obu krajami.