W poniedziałek Komisja Europejska podała, że wstrzymała działania UKE zmierzające do ustalenia nowych hurtowych stawek MTR (międzyoperatorskich opłat za kończenie połączeń) dla spółki Aero 2 kontrolowanej przez Zygmunta Solorza-Żaka.
KE kwestionuje procedurę wyliczania stawek przez polskiego regulatora, uderzając bezpośrednio w prezes UKE, a pośrednio w wysokość opłat, dzięki którym rozwija się Aero 2. To nowy podmiot inwestujący w infrastrukturę telekomunikacyjną na mocy decyzji UKE pobiera więcej (obecnie 57 gr) za kończenie połączeń w swojej sieci niż duże telekomy. Polkomtel, Centertel, PTC pobierają 15,2 gr za minutę, a P4 – 35 gr.
275 proc.- taka jest różnica między stawką MTR pobieraną przez Aero 2 i duże sieci
Według prezes UKE Anny Streżyńskiej stanowisko KE nie ma wpływu na wysokość stawek Aero2, ale mogą się one zmienić. – Prowadzimy analizy dotyczące Aero 2 i innych spółek z grupy Zygmunta Solorza-Żaka, aby stwierdzić, czy zmiany właścicielskie w Polkomtelu nie są przesłanką do obniżenia stawek MTR w tych firmach. Decyzja powinna być gotowa do końca roku – ujawnia prezes UKE.
To badanie to m.in. efekt wniosku P4 (sieć Play). – Prosimy tylko o odpowiedź, czy sytuacja Aero 2 nie zmieniła się po przejęciu Polkomtelu przez właściciela tej spółki – zaznacza Marcin Gruszka, rzecznik sieci Play.