Reklama

Rafale: do czterech razy sztuka?

Prezes Dassault Aviation, Eric Trappier oświadczył agencji Reutera, że liczy na zawarcie w ciągu 2 lat czwartego kontraktu na eksport myśliwców Rafale

Aktualizacja: 30.09.2016 14:22 Publikacja: 30.09.2016 13:53

Rafale: do czterech razy sztuka?

Foto: Bloomberg

Indie podpisały ostatecznie umowę kupna 36 tych myśliwców wielozadaniowych wyprodukowanych we Francji, wcześniej firma z Mérignac sprzedała po 24 samoloty Egiptowi i Katarowi.

- Jestem dość optymistycznie nastawiony, że w ciągu 2 lat będziemy mieć nowy kontrakt — powiedział w wywiadzie udzielonym na marginesie salonu serwisowania lotnictwa wojskowego w Mérignac pod Bordeaux. Nie sprecyzował, czy chodzi o sprawę bardziej zaawansowaną od innych, ale uważa, że kontrakt z Indiami powinien dać Malezji do myślenia. — Sadzę, że zastanowią się nad indyjskim sukcesem i poważnie przyjrzą się tematowi. Teraz to do nich należy decyzja — stwierdził i wyraził nadzieję, że Indie złożą dalsze zamówienia w jego firmie.

Odnośnie do kontraktu z Indiami podkreślił, że dotyczy on także tradycyjnych partnerów Dassault — firm Thales i Safran. — Stworzymy z naszymi indyjskimi partnerami struktury współpracy, nie tylko z Dassault, ale także z Thalesem, Safranem i z wielomami innymi. Da to pracę w Indiach. W każdym razie zawsze jakaś część zostanie we Francji. Oczywiście przy każdym nowym kontrakcie Francja odnosi korzyści — stwierdził.

Podkreślił, że zakłady Dassault w regionie Akwitanii (Poitiers, Bordeaux-Mérignac, Bordeaux-Martignas, Biarritz) skorzystają na zamówieniu Indii: — powstał front prac dla całego ekosystemu Rafale.

Przyznał, że działalność firmy w zakresie samolotów dyspozycyjnych Falcon nieco zmalała pod względem liczby zamówień. — Dzięki naszej dwoistości — cywilno-wojskowej — zachowujemy równowagę, podobnie jak wtedy, gdy sprzedawaliśmy mniej Rafale, bo nie było zamówień eksportowych, a sektor cywilny miał się dobrze — dodał.

Reklama
Reklama

- Dla mnie to bardzo dobry wzorzec, bo cykle działów cywilnego i wojskowego są bardzo różne, więc o wiele łatwiej przestawić się z jednego na drugi. Gdyby, zrządzeniem losu, było dużo Rafale i dużo Falconów do wykonania, potrafilibyśmy zwiększyć tempo. To również przewidujemy — przygotowaliśmy powierzchnie, narzędzia i zwiększone moce montażowe. Tak więc kluczem do wszystkiego jest elastyczność — podkreślił Trappier.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama