"O ile w styczniu Korea Płn. wyeksportowała 1,4 mln ton węgla do nienazwanego kraju, co przyniosło jej 126 mln dolarów przychodu, o tyle w kwietniu eksport był równy zeru" – pisze AFP.
Decyzję o zawieszeniu importu północnokoreańskiego węgla do poziomu najniższego od trzech lat podjęły, zdaniem AFP, Chiny, które są głównym odbiorcą surowców z KRLD. Pekin uczynił tak, aby wywrzeć presję na Pjongjang. Ograniczenie importu surowca może być silnym ciosem w północnokoreańską gospodarkę – zaznacza AFP.
Obietnicę skłonienia władz w Pjongjang do większej spolegliwości miał złożyć prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi przywódca Chin Xi. Apelował o to również 5 czerwca, podczas swej wizyty w Australii, amerykański sekretarz stanu Rex Tillerson.
"Chiny i inni partnerzy w regionie powinni również wzmóc wysiłki, żeby pomóc w rozwiązaniu tej sytuacji w sferze bezpieczeństwa, zagrażającej nie tylko regionowi, ale naprawdę stanowiącej zagrożenie dla całego świata" - powiedział Tillerson dziennikarzom w Sydney po spotkaniu z australijską minister spraw zagranicznych Julie Bishop.
Podkreślił, że Stany Zjednoczone chciałyby "produktywnych relacji". "Ale nie możemy pozwolić Chinom, żeby wykorzystywały swą pozycję ekonomiczną", by odwracać uwagę od innych problemów, "czy to jest militaryzacja wysp na Morzu Południowochińskim, czy niewywieranie odpowiedniego nacisku na Koreę Północną" - zastrzegł amerykański sekretarz stanu.