Krwawe diamenty z Rosji

Celowe opóźnianie ratowania górników w zatopionej kopalni diamentów w Jakucji oraz szereg naruszeń bhp zarzucają rodziny ofiar koncernowi Alrosa. Koncern dementuje, a wiceprezesi odchodzą.

Publikacja: 10.08.2017 19:59

Krwawe diamenty z Rosji

Foto: 123RF

Odkrywkowe kopalnie diamentów w Jakucji nie przypominają żadnych innych na świecie. Są unikalne, jeżeli chodzi o zastosowaną technologię i rozmiary. Kopalnia taka to wielki lej w ziemi ze spiralnymi tarasami, po których jeżdżą Kamazy z urobkiem, zwężający się ku wnętrzu, wchodzący w głąb na ponad pół kilometra. Przy najsłynniejszej z nich - kopalni „Mir" stoi tablica z parametrami wielkiej dziury: średnica leja: do 1,2 km; głębokość: 525 m; długość spiralnego zjazdu na dno: 7,7 km; Leje stworzyły wokół swoiste warunki meteo. Przy kopalniach stoją ostrzeżenia, że nad lejami nie wolno latać helikopterami. Dlaczego? Bo je zasysa do środka.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Biznes
Trump złamał konstytucję? Mniej polskich firm chce zatrudniać. Biały Wodór w UE
Biznes
Rafał Brzoska: Jestem propaństwowym romantykiem, a nie załatwiaczem czyichś interesów
Biznes
Ekonomiści: na AI wydajemy mniej od toczącej wojnę Ukrainy
Biznes
Chiny wyciągają rękę do USA przed rozmowami. Program Orka opóźniony
Biznes
Letnie wakacje priorytetem. Dokąd pojadą Polacy na urlop i jakie mają obawy?