Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 15.03.2019 20:51 Publikacja: 15.03.2019 14:37
Dariusz Mioduski, prezes i właściciel Legii Warszawa
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Trudno znaleźć osobę interesującą się sportem, która w ostatnich tygodniach nie słyszała o Wiśle Kraków i potencjale, jaki drzemie w społecznościach kibiców. Wisła za pośrednictwem platformy crowdfundingowej sprzedała akcje ponad 9 tys. osobom. Dzięki podwyższeniu kapitału o 5 proc. klub zdobył 4 mln zł brutto i utrzymał się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
– Model spółek emitujących publicznie akcje ma szanse stać się nową polską szkołą finansowania sportu. Widzę w tym bardzo duży potencjał. Można oczywiście zwiększyć kapitał o więcej niż 4 mln zł, ale wiąże się to z koniecznością sporządzenia prospektu emisyjnego i zatwierdzenia go przez KNF. Nie zmienia to naszej gotowości do realizacji takich projektów. Marzę o tym, aby powstał indeks giełdowy skupiający spółki sportowe – mówi nam Arkadiusz Regiec, prezes platformy Beesfund, za pośrednictwem której swoje akcje sprzedawała Wisła.
Przy okazji szczytu NATO w Hadze oficjalnie potwierdzono, że wojska sojusznicze wzmocnią wschodnią flankę na pół...
Warszawa odnotowała rekordową liczbę odwiedzających. W ubiegłym roku stolicę Polski gościło niemal 21 milionów o...
Kurs akcji koncernu Nvidia przebił poziom ze styczniowego szczytu. Papiery tej spółki stały się rekordowo drogie...
Państwa członkowskie NATO zobowiązują się do podniesienia wydatków obronnych. MZ rozważa zakaz sprzedaży alkohol...
Po trzech dekadach działalności w Polsce fabryka jest wciąż jednym z kluczowych zakładów na krajowej i globalnej...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas